Łęczanie i ich potomkowie na świecie. Dokąd zaszli, dlaczego zaszli tak daleko i co teraz robią? Nam opowiedzieli o swoich losach, wyborach i pasjach.
Jan Randýsek
Gdyby historia miłości jego rodziców, Czeszki i Polaka, potoczyła się inaczej, być może dzisiaj Jan Randýsek mieszkałby w Łękach, a nie w czeskim miasteczku Brumov–Bylnice koło Zlina. Los jednak chciał inaczej. Po wojnie Jašo nie ustawał w poszukiwaniu rodziny w Polsce. Odnalazł ją, gdy był już po czterdziestce. Nikt nie miał wątpliwości: – To wykapany tato – powiedziała na powitanie siostra jego ojca.