Społeczność Szkoły Podstawowej w Łękach Dukielskich świętowała jubileusz 20-lecia nadania szkole im. Jana Pawła II. O uroczystościach związanych z obecnym patronem szkoły przeczytacie Państwo na stronie:
Jubileusz w szkole w Łękach Dukielskich (terazkrosno.pl)
Trochę historii:
Z przekazów historycznych wynikałoby, że Szkoła Podstawowa w Łękach Dukielskich ma dwóch patronów. O tym pierwszym niemal całkowicie po wojnie zapomniano. Był nim święty Jan Kanty, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, patron wykładowców akademickich, studentów, szkół katolickich oraz Caritasu.
Jednak według historyka Marka Klary, nie można mówić o patronie konkretnych szkół przed wojną, bo wtedy św. Jan Kanty był patronem wszystkich szkół w Polsce. „Szkoły przed wojną obchodziły swoje święto w dniu wspomnienia św. Jana Kantego. Był on patronem szkół, a nie – najczęściej – tej jednej szkoły. To jakby uznać, że dziś szkoły świętują w dniu KEN, to owa komisja jest patronem każdej szkoły” – przekonuje Marek Klara.
Dodaje, że „we wszystkich znanych mi kronikach w gminie patronem był Jan Kanty, bo wtedy obchodzono w tym dniu odpowiednik dzisiejszego dnia nauczyciela. Nie można z samego takiego zapisu wnioskować o patronie konkretnej szkoły. Po pierwsze nie kojarzę szkół wiejskich tego szczebla posiadających indywidualnych patronów. 2. Imiona posiadały szkoły średnie. I wtedy wiadomo jak wyglądała taka procedura”.
Te wyjaśnienia są przekonywujące, ponieważ nie znalazłam zapisu o oficjalnym nadaniu szkole patronatu.
Jednak o przedwojennym patronie mówił długoletni kierownik naszej szkoły pan Bronisław Węgrzyn (1921-1994). Miałam szczęście być przy jego rozmowie z moim Ojcem i wtedy po raz pierwszy usłyszałam, że szkoła ma patrona i nikt go po wojnie nie odwołał. Ale sytuacja powojenna w Polsce nie sprzyjała patronom duchownych, do tego świętych. O takich sprawach można było rozmawiać w zaufanym gronie. To wtedy usłyszałam także o tym, że są zakusy, aby szkole narzucić patrona.
Teraz po sugestiach historyka zastanawiam się, czy to był brak wiedzy, czy była to może strategia pana Węgrzyna, który obronił szkołę przed narzuceniem nowego komunistycznego patrona właśnie dlatego, że przypomniał, iż szkoła ma już patrona i najpierw trzeba by go odwołać. Sprawa ucichła.
Przed wojną, co roku, 20 października, młodzież w Łękach obchodziła wspomnienia liturgiczne swojego patrona św. Jana Kantego. Wystawiano przedstawienia przybliżające postać świętego, a wcześniej młodzież szła do kościoła w Kobylanach na uroczystą mszę. Donosi o tym Kronika szkolna, potwierdzili mi to także moi rodzice i krewni.
Ze strony mamy było to bardziej ciekawe, bo starsze siostry i kuzynki mojej Mamy brały udział w przedstawieniach i organizowały w domu dziadka próby. Np. siostra mojej Mamy, Janina ze Zborowskich Jastrzębska w jednym przedstawieniu grała nawet samego świętego Jana Kantego, oczywiście odpowiednio przebrana.
Święty Jan Kanty, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, patron wykładowców akademickich, studentów, szkół katolickich oraz Caritasu.
Jak podkreślił w rozmowie z KAI ks. prof. Tadeusz Panuś, święty Jan Kanty był tym, który kształcił innych, ale także nie zapominał o własnym rozwoju intelektualnym – studiował filozofię, potem 14 lat teologię.
Prof. Panuś przypomniał, że Jan Paweł II 17 sierpnia 2002 roku na krakowskich Błoniach, mówił o ludziach z wyobraźnią miłosierdzia. Wśród świętych wymienił także Jana Kantego. „Bez wątpienia jest on jednym z reprezentantów „wyobraźni miłosierdzia”. Dziś, w świecie ogromnego rozwoju techniki, medycyny i wielu innych nauk, trudno przejść przez życie, nie ucząc się ciągle, nie rozwijać się. Nie da się też być naukowcem, jeśli osiądzie się na laurach. W tym sensie postać św. Jana Kantego jest bardzo inspirująca i ponadczasowa – dodał prof. Panuś, który jest proboszczem w kolegiacie św. Anny w Krakowie, gdzie Święty Jan Kanty jest pochowany.
Mało kto zapewne też wie, że w 1439 roku, święty Jan Kanty, który szedł przez Węgry do Włoch, odwiedził po drodze w pustelni w Dukli świętego Jana. To wydarzenie odbiło się szerokim echem w okolicy. Może dlatego kult Jana Kantego był tu tak silny, że wiele szkół w naszym regionie tak sugestywnie obchodziło święto jako swojego patrona szkoły. Tak było m.in. w Dukli i w, Łękach. Obecnie w okolicy, tylko SP w Targowiskach nawiązała do tradycji i zachowała stary patronat św. Jana Kantego.
Według Marka Klary w przywołanych Targowiskach dokonano nadinterpretacji zapisów kroniki. „Co akurat w niczym nie przeszkadza, żeby konkretna szkoła obrała go swoim patronem, bo świetnie się do tej roli nadaje” – mówi historyk.
Jolanta van Grieken-Barylanka
W dyskusji na FB głos w tej sprawie zabrał p. Mateusz Więcek, który napisał:
Od trzech lat pracuję na terenie parafii uniwersyteckiej św. Anny w Krakowie, gdzie jest pochowany św. Jan Kanty oraz gdzie proboszczem jest wspominany tu profesor Panuś.
Pracuję w podstawówce, która 7 maja 1896 roku oficjalnie (wtedy jako czwarta szkoła podstawowa/pospolita w Krakowie) otrzymała imię Jana z Kęt. Nazwa ta pojawiała się w pieczątkach, na sztandarze oraz na tarczach i w mundurach szkolnych. Jestem w kontakcie z osobami, które jeszcze chodziły do tej szkoły przed wojną. Według ich relacji szkoła potocznie nazywana była „Kanciakiem” a uczniowie „Kanciakami”.
Po wojnie skutecznie wymazano nazwę szkoły z dokumentów etc. Nadano jej w latach 70. imię R. Traugutta, co spotkało się ze sprzeciwem starszego pokolenia absolwentów.
Teraz o Janie Kantym przypomina napis na piaskowcu przy wejściu do szkoły (chyba ze względu na to, że budynek był zabytkowy, nie wyjęto tej kamiennej tablicy) i stary sztandar.
Społecznie uważa się, że szkoła ma dwóch patronów. W dzień wspomnienia Kantego o godzinie 8.00 jest Msza przy grobie patrona dla chętnych uczniów i nauczycieli. W gabinecie dyrektora szkoły są dwa duże portrety: Kantego i Traugutta.
Formalnie patronem jest tylko Traugutt.
Mateusz Więcek