Chyrowa, Dukla, Draganowa, Głojsce, Iwla, Kobylany, Łęki, Makowiska, Mszana, Sadki, Sulistrowa
Co właściwie obchodzimy 28 sierpnia każdego roku w tych miejscowościach?
Z dokumentów wynika, że jest to data utworzenia pierwszej w Polsce ordynacji rodowej, znanej w literaturze historycznej pod nazwą Klucz Kobylański.
To także data, kiedy po raz pierwszy poznajemy nazwisko właściciela naszych wsi. Był nim Janusz Suchywilk ze Strzelec, herbu Grzymała, późniejszy arcybiskup gnieźnieński. Jeden z najbliższych współpracowników króla Kazimierza Wielkiego.
Dla wielu z tych wsi (ale nie dla wszystkich) jest to też pierwsza wzmianka o miejscowości, która pojawiła się w znanych nam dokumentach.
O jaki dokument chodzi?
656 lat temu – 28 sierpnia 1366 roku wystawiono dokument ważny dla 16 wsi z Klucza Kobylańskiego. Król Kazimierz Wielki potwierdził w nim akt darowizny dokonanej przez kanclerza krakowskiego Janusza Suchegowilka na rzecz swoich bratanków. Darowizna obejmowała: Kobyle, Makowiska, Sadki, Leszczyna, Sulistrowa, Zagórze, Łęki, Pankracowa Wola, Chirwatowa Wola, Głojsce, Dukla, Zawądole, Mszana, Draganowa, Iwla i Rybitwy. Dzisiaj na pewno możemy zidentyfikować jedenaście.
Dokument, w którym także po raz pierwszy poznajemy nazwisko właściciela naszej wsi, przetrwał do naszych czasów. Pergamin przechowuje Ossolineum.
To nie był jednak zwyczajny akt darowizny. Janusz Suchywilk zaordynował w nim bowiem, czyli wydał polecenie, aby dobra te przechodziły wyłącznie na męskich potomków. I tak powstała pierwsza w Polsce ordynacja rodowa, w literaturze historycznej znana jako Klucz Kobylański.
Pisarz i publicysta Adam Szymański (1852-1916) uważa, że to wykluczenie kobiet z dziedziczenia majątku oznacza tylko tyle, iż białogłowy mogły być pozbawione praw do dziedziczenia wyłącznie na mocy osobnego przywileju, czyli takiego dokumentu, jak ten z 1366 roku. Według Szymańskiego właśnie akt darowizny z 1366 roku wydany przez Kazimierza Wielkiego o tym „zaświadcza”.
Uwagę zwraca opis przez Szymańskiego tego dokumentu: „…akt jest spisany w sposób wysoce uroczysty, formą i układem różni się od wszelkich innych nadań i zapisów.”
Adam Szymański, W obronie pokrzywdzonej przeszłości (o prawach kobiet), Tygodnik Powszechny R. 1, nr 27 (8 lipca 1877) | Polona
Nie jest to zatem dokument lokacyjny dla żadnej z wyżej wymienionych miejscowości.
Tymczasem w Łękach Dukielskich
na tablicy obelisku postawionym sześć lat temu przed kościołem parafii rzymskokatolickiej znalazła się informacja, że Łęki obchodzą 650-lecie LOKACJI miejscowości.
28 sierpnia 2022 zostaną tu zapewne złożone kwiaty. Czy organizatorzy znowu miną się z prawdą i będą mówić i pisać o tym, że jest to rocznica LOKACJI Łęk Dukielskich czy pierwsza wzmianka o miejscowości?
Nie znamy dokładnej daty lokacji Łęk Dukielskich, bo nie zachował się żaden dokument w tej sprawie.
Nie jest to także pierwsza wzmianka o Łękach.
Tylko dla części z wyżej wymienionych wsi obchodzony sześć lat temu jubileusz 650-lecia dotyczył pierwszej wzmianki o miejscowości (m.in. Iwla, Chyrowa, Draganowa, Mszana).
Jeśli chodzi o Łęki, to pierwszą wzmiankę znajdujemy w królewskim dyplomie wystawionym 21 października 1364, w którym król potwierdzał zamianę wsi Kobyle, Zagórze, Łąka (dzisiaj Łęki) i innych. To w tym dokumencie po raz pierwszy wymieniono nazwę naszej miejscowości. A to oznacza, że 650-lecie pierwszej wzmianki o Łękach przypadało nie w 2016, ale w 2014 roku.
Przypomnę, że pomysłodawcą postawienia w Łękach obelisku z okazji 650-lecia było Koło Miłośników Historii Łęk Dukielskich. Datę 1366 rok wskazał pan Henryk Kyc, ówczesny prezes Koła, powołując się na wyżej wymieniony dokument z 28 sierpnia 1366 roku. Pan Henryk Kyc niejednokrotnie podkreślał wtedy, że „jest to pierwsza wzmianka o Łękach w najstarszym dokumencie, który w oryginale zachował się do naszych czasów”. I jest to prawidłowa, oparta na dokumentach, definicja, Wcześniejsze dokumenty się nie zachowały, ale znamy je z odpisów sądowych.
Tak więc wszyscy – i ja także – od początku kwestionowaliśmy 1366 rok, jako datę lokacji Łęk czy pierwszej wzmianki o Łękach. Właśnie dlatego przygotowaliśmy w 2016 roku napis na tablicę, który wyglądał tak:
W wyglądzie pierwotnego projektu tablicy, który pokazuję wyżej, nie było słowa o lokacji, ani o pierwszej wzmiance. Umieściliśmy natomiast wymowne trzy kropki przed nazwą roku 1366, aby wskazać, że data początkowa jest niepewna. Zresztą nawet później, już po przejęciu budowy obelisku przez nowy komitet, pokazywany był szkic tablicy, który wyglądał tak:
Tymczasem na obelisku w ostatniej chwili umocowano tablicę, która wygląda tak:
Kto i kiedy dokonał zmian w projekcie tablicy, która teraz całkowicie odbiega od naszego projektu i od szkicu? Na dodatek zawiera historyczny błąd, który organizatorzy uroczystości składania kwiatów co roku powielają.
Dzisiaj nieważne, kto to zrobił, to już historia. Ważne, aby organizatorzy uroczystości obecnie nie ignorowali faktów i nie powielali błędu o LOKACJI Łęk czy o pierwszej wzmiance o miejscowości. Warto sprawdzić, co mówią o tym dokumenty. I chyba wypadałoby jak najszybciej usunąć ten błąd z tablicy.
Jolanta van Grieken-Barylanka