Profesor Wiktor Zin jednym ze swoich słynnych piórek napisał odręcznie 3-stronicowy wniosek o przyznanie swojemu studentowi stypendium twórczego. – Była to dla mnie najwyższa forma wyróżnienia – mówi Piotr Chilik. Pochodzący z Rogów architekt, który mieszka i pracuje w Londynie, nam przybliża dziedzictwo kulturowe wsi polskiej, mówi o jego wartości, radzi, jak je zagospodarować, a przede wszystkim – jak należy je chronić. Także w naszych Łękach.
Archiwa autora: redakcja
Wyniki Konkursu historycznego „Młodzi dla historii Łęk Dukielskich – dzieje łęckich rodzin we wspomnieniach, dokumentach, fotografiach”
W pierwszej kategorii za prace najlepiej udokumentowane i ciekawie opisane nagrodę otrzymuje zespół w składzie: Wojciech Pasterkiewicz, Ewelina Stasik, Izabela Molek.
W drugiej kategorii nagrodę specjalną za przedstawiony najstarszy dokument dotyczący Łęk Dukielskich otrzymuje Wojciech Pasterkiewicz.
Dziękujemy serdecznie wszystkim uczestnikom za udział w konkursie. Zgodnie z Regulaminem konkursu upominki dla uczestników i nagrody dla zwycięzców wręczymy w marcu br. Informacje o terminie i miejscu ich wręczenia zostaną opublikowane na naszej stronie.
Lesław Wilk
Przewodniczący Kapituły Konkursu
Szanowni Państwo,
serdecznie przepraszamy, ale wręczenie nagród odbędzie się w marcu, a nie w lutym, jak napisaliśmy wcześniej. Dokładną datę podamy niebawem. red.
Konkurs historyczny
Zgodnie z pkt. 3 Regulaminu konkursu historycznego „Młodzi dla historii Łęk Dukielskich – dzieje łęckich rodzin we wspomnieniach, dokumentach, fotografiach” Zarząd Koła Miłośników Historii Łęk Dukielskich powołuje pięcioosobową Kapitułę Konkursu w składzie:
- Lesław Wilk – przewodniczący
- Beata Węgrzyn
- Jolanta van Grieken-Barylanka
- Henryk Kyc
- Maciej Zborowski
Kapituła dokona oceny zgromadzonych materiałów i ogłosi wyniki Konkursu.
Informacja o ustaleniach Kapituły zostanie opublikowana na stronie: www.lekidukielskiedukla.pl
Zarząd Koła Miłośników Historii Łęk Dukielskich
Gdzie w Łękach było nawsie?
Nie roszczę sobie pretensji do tego, że tak było naprawdę. Przedstawiam jedynie wyniki swoich badań.
O lokacji Łęk, czyli
Gdzie w Łękach było nawsie?
Gdyby Łęki w obecnym kształcie przenieść do średniowiecza, co najmniej połowa mieszkańców miałaby problem z codziennym funkcjonowaniem. Chyba że sołtys na nowo wytyczyłby w Łękach NAWSIE! Mało kto wie, że jego fragmenty przetrwały w Łękach do dzisiaj.
Przez to porównanie chcę pokazać, jak ważną funkcję pełnił ten skrawek wspólnego pola. Bo „Nawsie polskie, mimo tych czy innych odchyleń w czasie i miejscu, było stale wspólnie używaną, gromadzką własnością” – napisał prof. Józef Burszta w opracowaniu „Zagadnienie „nawsia” w osadnictwie wiejskim” (Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, 1954), z którego pisząc ten tekst korzystałam najwięcej. Czytaj dalej
Łęczanie: Stanisław Białogłowicz
Łęczanie i ich potomkowie na świecie. Dokąd zaszli, dlaczego zaszli tak daleko i co teraz robią? Nam opowiedzieli o swoich wyborach i pasjach.
Stanisław Białogłowicz
Mistrz. Artysta malarz. Profesor zwyczajny na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego. Zorganizował ponad 60 wystaw indywidualnych w galeriach i muzeach polskich i zagranicznych. Uczestniczył w ponad 200 wystawach zbiorowych, środowiskowych, ogólnopolskich i międzynarodowych w kraju i za granicą. Laureat wielu nagród i wyróżnień artystycznych, naukowych i rektorskich. Stypendysta Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz stypendium twórczego w Niemczech. W Łękach Dukielskich, gdzie się urodził, niewiele osób widziało jego prace. Artysta zapewnia, że niebawem pokaże je w rodzinnej miejscowości.
Łęczanie: Krzysztof Leśniak
Łęczanie i ich potomkowie na świecie. Dokąd zaszli, dlaczego zaszli tak daleko i co teraz robią? Nam opowiedzieli o swoich wyborach i pasjach.
Krzysztof Leśniak
Od prawie trzydziestu lat prowadzi warszawskie tramwaje. Kocha swoją pracę i z zapałem pisze o niej na pełnym humoru blogu. W Warszawie ma rodzinę, dom, jednak na hasło Łęki Dukielskie bez zastanowienia odpowiada. – Korzenie to są korzenie. Nie wymażemy ich z pamięci, bo pozostaniemy anonimowym nikim. Cieszę się z tego, że dzieciństwo spędziłem w Łękach, pomimo że każdy mój rozmówca nie ma zielonego pojęcia, gdzie to jest.
Pierwszy obywatel wsi: sołtys!
W średniowieczu sołtys był we wsi lokowanej na prawie niemieckim niczym król, albo sędzia: mógł ferować wyroki. Na dodatek swoją władzę sprawował dziedzicznie. Kniazia, który był odpowiednikiem sołtysa, miały natomiast wsie lokowane na prawie wołoskim. Ten to miał władzę – decydował nawet o osobie proboszcza w miejscowej cerkwi. Czytaj dalej
Rocznik 1929 – kto jest na zdjęciu
Szanowni Państwo,
oto zdjęcie z albumu rodziny Zborowskich, Jana i Antoniny (z Wierdaków). Podpis pod tym zdjęciem sugeruje, że jest to klasa ich syna Zbigniewa Zborowskiego, urodzonego w 1929 roku. Może ktoś rozpozna swoich przodków na tym zdjęciu, urodzonych w tym samym roku? Jeśli ktoś rozpozna babcię, dziadka, prosimy o kontakt. Niestety, rodzice Zbigniewa już dawno nie żyją, ona sam też nie żyje. Jedyna szansa, że ktoś ma takie zdjęcie w domu, albo rozpozna na nim swoich krewnych i dzięki temu opiszemy tę fotografię. red.
Mamy nowych włodarzy
Szanowni Państwo,
w imieniu Zarządu Koła Miłośników Historii Łęk Dukielskich serdecznie gratulujemy zwycięzcom w wyborach samorządowych:
Panu Andrzejowi Bytnarowi, który został burmistrzem Dukli;
Panu Tomaszowi Węgrzynowi, który został radnym Rady Miejskiej w Dukli i sołtysem naszych Łęk Dukielskich;
Panu Andrzejowi Kędrze, który został radnym Rady Miejskiej w Dukli.
Panu Zenonowi Widziszewskiemu, który został sołtysem Myszkowskiego.
Panu Andrzejowi Krężałkowi, który został wybrany do Rady Powiatu Krośnieńskiego.
Z przyjemnością też informujemy, że w Radzie Miasta Krosna zasiądą (dane wciąż nieoficjalne) Panowie pochodzący z Łęk: Pan Stanisław Czaja z ugrupowania Samorządne Krosno i Pan Tomasz Soliński z Platformy Obywatelskiej (będzie musiał oddać mandat, jeśli zostanie wiceprezydentem Krosna – taką funkcję pełnił do tej pory).
Mamy nadzieję, że nowo wybrani włodarze przede wszystkim naszej miejscowości, ale i gminy i powiatu, podejmą działania zmierzające do godnego uczczenia jubileuszu 650-lecia Łęk Dukielskich, który przypada na sierpień 2016 roku. My ze swej strony zapewniamy, że w miarę możliwości wesprzemy w pełni te działania, służąc naszą historyczną wiedzą i doświadczeniem.
W imieniu Zarządu Koła Miłośników Historii Łęk Dukielskich,
Maciej Zborowski,
Jolanta van Grieken-Barylanka
Pomóżmy Oli
Szanowni Państwo,
otrzymaliśmy wzruszający list z wielką prośbą, o pomoc dla Oli.
Ola Ryczak, mieszkanka Łęk Dukielskich, miała pod koniec sierpnia poważny wypadek samochodowy. Przez kilka tygodni była w śpiączce. Obecnie przebywa w szpitalu w Rzeszowie. Jest przytomna, ale na nowo uczy się żyć. Potrzebna jest rehabilitacja na powrót do zdrowia. Niestety, to co daje NFZ jest niewielką kroplą tego, co potrzeba Oli. Ola jest bardzo grzeczną, uczynną i miłą dziewczyną. Zawsze chętnie pomagała innym i udzielała się w szkole w różnych spotkaniach, pięknie recytowała wiersze. Ma 17 lat i całe życie przed sobą. Pomóżmy Oli, bo tak naprawdę człowiek jest tyle wart ile pomoże drugiemu człowiekowi w potrzebie. Nadmienię, że Ola jest córką Wioli Kubal i Piotra Ryczaka z Łęk Dukielskich. Proszę wyrazić zgodę na opublikowanie na „stronie Miłośników Historii Łęk Dukielskich”, sytuacji Oli i jej zdjęcia. Może znajdą się ludzie, którzy będą chętni wspomóc finansowo Olę na jej rehabilitację, choć małą kwotą. Nr konta, które podam jest nr-m konta jej ojca, Piotra Ryczaka: PKO BP 83 1020 2964 0000 6502 0030 4550 z dopiskiem „Dla OLI”. KOD SWIFT BPKOPLPW. Przesyłam zdjęcie Oli. Czytaj dalej