Dla wszystkich pytających o datę lokacji Łęk Dukielskich. Otóż nie znamy dokładnej daty lokacji naszej miejscowości, bo nie zachował się żaden dokument w tej sprawie. A to oznacza, że wypisywanie dat lokacji Łęk jest nieuprawnione i jest fałszowaniem historii. A to z kolei oznacza, że organizatorzy obchodzący rocznicę jubileuszu 650-lecia Łęk nie bardzo wiedzą co obchodzili rok temu i co obchodzą i dzisiaj. Więc przypominamy, jakie najstarsze daty historyczne są nam znane:
22 sierpnia 1358 roku w Krakowie król Kazimierz Wielki wydał dokument spisany na pergaminie, który jest królewskim zezwoleniem na lokowanie na prawie niemieckim wsi Kobylany i przyległych miejscowości. Jeśli przyjmiemy, że Łęki są przyległą miejscowością Kobylan, a w to raczej nikt nie wątpi, to w przyszłym roku (2018) przypada 660. rocznica wydania tego dokumentu. To ważna data, ponieważ wskazuje, że wtedy mógł się rozpocząć proces kształtowania się nowoczesnej wsi, z sołtysem i tradycyjnymi łanami, centrum, kościołem, karczmą i młynem. Mógł ale nie musiał. Król wydał bowiem jedno pozwolenie dla kilku wsi, a właściciel tych wsi dla każdej z osobna powinien był wydać dokładny dokument lokacyjny. Historycy nie znaleźli jednak dokumentów na to, kiedy taki proces się rozpoczął.
21 października 1364 wystawiony został królewski dyplom, w którym król potwierdzał zamianę wsi Kobyle, Zagórze, Łąka (dzisiaj Łęki) i innych. To w tym dokumencie po raz pierwszy wymieniono nazwę naszej miejscowości. A to oznacza, że 650-lecie pierwszej wzmianki o Łękach przypadało w 2014 roku.
28 sierpnia 1366 roku wystawiono trzeci znany nam dokument. Ale nie jest to dokument lokacyjny. Jest to królewskie potwierdzenie nadania dokonanego przez kanclerza krakowskiego Janusza Suchegowilka na rzecz swoich bratanków. Nadanie obejmowało wsie: Kobyle, Makowiska, Sadki, Leszczyna, Sulistrowa, Zagórze, Łęki, Pankracowa Wola, Chirwatowa Wola, Głojsce, Dukla, Zawądole, Mszana, Draganowa, Iwla i Rybitwy.
To są najstarsze uchwytne źródłowo informacje o wsi Łęki (ale także o miejscowościach wchodzących w skład klucza kobylańskiego). O ile dwa pierwsze dokumenty nie zachowały się w oryginale (wiemy o nich z późniejszych dokumentów), to trzeci dokument przetrwał do naszych czasów. Pergamin przechowuje Ossolineum.
Nie wiemy jak jeszcze prościej powinniśmy to napisać, aby w Łękach zrozumiano, że błąd na tablicy przytwierdzonej do kamienia większego kompromituje przede wszystkim organizatorów obchodów jubileuszu związanego z najdawniejszą historią miejscowości.