Gdzie w Łękach było nawsie?

Nie roszczę sobie pretensji do tego, że tak było naprawdę. Przedstawiam jedynie wyniki swoich badań.

O lokacji Łęk, czyli

Gdzie w Łękach było nawsie?

Gdyby Łęki w obecnym kształcie przenieść do średniowiecza, co najmniej połowa mieszkańców miałaby problem z codziennym funkcjonowaniem. Chyba że sołtys na nowo wytyczyłby w Łękach NAWSIE! Mało kto wie, że jego fragmenty przetrwały w Łękach do dzisiaj.

Przez to porównanie chcę pokazać, jak ważną funkcję pełnił ten skrawek wspólnego pola. Bo „Nawsie polskie, mimo tych czy innych odchyleń w czasie i miejscu, było stale wspólnie używaną, gromadzką własnością” – napisał prof. Józef Burszta w opracowaniu „Zagadnienie „nawsia” w osadnictwie wiejskim” (Polskie Towarzystwo Ludoznawcze, 1954), z którego pisząc ten tekst korzystałam najwięcej.

Wielu badaczy próbowało zlokalizować tę gminną własność. Jednym z nich był historyk Jan Gerlach. W opracowaniu „Nawsie – Wspólna własność gromadzka wsi staropolskiej”, Czasopismo Prawno-historyczne, Poznań 1952 napisał, że musiało być w pobliżu wód stojących i płynących. „W osiedlach wiejskich chodziło głównie o to, aby było blisko wody. Zwłaszcza rzeki łączą ludzi i wskazują im kierunek łatwiejszego rozprzestrzeniania się. Dlatego też do rzeki, potoku, stawu lub sadzawki wszyscy mieszkańcy wsi mają zapewniony dostęp. Tam nie tylko czerpie się wodę na użytek domowy, ale poi się bydło i konie, moczy len i konopie, pierze się bieliznę itd”.

Jeżeli napisałam, że obecne Łęki ze swoim stanem posiadania parcel i pól nie miałyby racji bytu w średniowieczu, to właśnie dlatego, że większość mieszkańców nie miałaby dojścia do wody. Bo należy zapomnieć w średniowieczu o studniach, nie mówiąc o wodociągu. Nie znano techniki wiercenia studni na takich głębokościach, jakie znamy obecnie.

O tym, że także w Łękach nawsie było przy wodzie świadczą zapisy w obu księgach katastralnych dla Łęk: jozefińskiej (1785) i franciszkańskiej (1820):

Nawsie Pastwisko gromadzkie z Matryki Jozefińskiej Nawsie 1

Z badań Jana Gerlacha wynika zatem, że przynajmniej część nawsia było przy rzekach, potokach, stawach, sadzawkach. Gerlach uzasadnia to wieloma cytatami źródłowymi. Na ich podstawie dochodzi też do wniosku, że nawsie w wielu wsiach leży w bezpośrednim sąsiedztwie domów i dróg wiejskich. I wywodzi dalej, że nawsie z reguły zaliczane jest w źródłach do gruntów nieużytecznych (agri inutiles). Podsumowuje, „że nawsie to mało użyteczne i gorsze grunty położone najczęściej nad rzeką lub potokiem przepływającym przez wieś lub w jej pobliżu”. … „Stanowiły je tereny nierówne, tu i ówdzie zarosłe krzakami i chwastami, pełne wzgórków i dołów, zarzucone głazami, często podmokłe lub zabagnione, słowem tereny trudne do uprawy” – napisał Gerlach po historyczno-prawnej analizie przekazów źródłowych. Jego zdaniem nawsie, często w okresie średniowiecznej kolonializacji zawłaszczane przez sołtysów i bogatych chłopów, było pozostałością słowiańskiej wspólnoty terytorialnej. A o tym, że było wspólną własnością świadczą terminy łacińskie w źrółach: villa comminis, planicies communis i exitorium commune.

Słownik języka polskiego Karłowicza, Kryńskiego i Niedźwiedzkiego podaje: „Nawsie, nawieś, nawsisko. 1. Puste części wsi, służące zwykle za pastwisko; łąka przy drodze, przestrzeń ziemi, będąca wspólną własnością, znajdująca się między dwoma rzędami chałup, a obejmująca, prócz drogi, jeszcze i pastwisko; pole gminne; pole pod wierzbami wśród wsi. 2. Wieś właściwa. 3. Nazwa niektórych zagród i pól gazdowskich, położonych zwykle w samej wiosce.

Słownik gwar polskich J. Karłowicza dodaje jeszcze jedno: Nawsie to „punkt, w którym wieś jest najbardziej sobą, wieś właściwa.”

Profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisław Kutrzeba w podręczniku o ustroju wsi napisał, że nawsie w okresie kolonizacyjnym oznaczało plac wiejski. „W środku lub na końcu wsi ulica nieco się rozszerzała; tam znajdował się kościół, o ile go wieś miała i kramy oraz jatki wiejskie (rzeźnik, piekarz, szewc, kowal). Zwało się to nawsiem”.

Historyk wyciągnął takie wnioski po przeanalizowaniu dokumentów lokacyjnych wsi na prawie niemieckim w tzw. okresie kolonizacji.

O „nawsiu czyli placu” na którym osiedlali się zagrodnicy, karczmarze, rzemieślnicy pisali też inni historycy, np. Karol Potkański. Franciszek Bujak w monografii wsi Żmiąca określa tamtejsze nawsie jako „wąską przestrzeń między główną drogą przez wieś prowadzącą, a płynącym obok potokiem”. Inni pisali, że „Nawsie było miejscem, w którym spędzano bydło na pastwiska i że takie „Nawsie” miała każda wieś”.

Z powyższych ustaleń wynika zatem, że Nawsiem będzie zarówno środkowy plac wiejski, jak i długa przestrzeń wzdłuż osi osady.

Niestety, mimo tych opracowań, tak naprawdę określenia dotyczące nawsia są tak skąpe i sprzeczne, że dzisiaj trudno dociec, gdzie i czym było Nawsie i nawsie w Łękach. Mimo to spróbuję – na podstawie map i zapisów – je odnaleźć. Jak i odpowiedzieć na pytanie, jak wyglądały Łęki ponad 650 lat temu?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, musimy przeanalizować proces powstawania naszej wsi tak pod względem historycznym, jak i geograficznym.

xxx

Łęki są typową wsią leśno-łanową (Waldhufen) czyli tzw. łańcuchówką. Oznacza to, że każdy gospodarz otrzymał łan w jednym kawałku (który musiał wykarczować) w postaci jednego długiego pasa i dzielił go na trzy części. Na tym łanie budował również zagrodę. Charakterystyczna forma takiej wsi ma luźną zabudowę wzdłuż osi drogi po obydwu stronach, z tym, że drogi te są równoległe do płynącego przez wieś potoku.

Łany każdego gospodarza są oddzielone od siebie drogami polnymi, które stanowią jednocześnie granicę danej własności. Przebiegają równolegle do siebie, a prostopadle do osi wsi. Choć czasem drogi boczne są mniej regularne i są dostosowane do rzeźby terenu.

Należy przypuszczać, że choć Łęki powstały w średniowieczu, to zagospodarowanie wsi na prawie niemieckim przebiegało stopniowo, wraz z przybywaniem osadników.

Jak pisałam już w tekście zatytułowanym „Pierwszy obywatel wsi – sołtys” (każdy, kto czyta ten tekst, powinien najpierw przeczytać tekst o sołtysie), pewne jest, że nawsie zawsze należało do sołtysa. Często było jego prywatną własnością, ale nie była to reguła. Na pewno było w jego władaniu. Duży kawał ziemi w centrum miał jednak służyć wszystkim, nie tylko sołtysowi. Już wiemy, że służył wszystkim poprzez dostęp do wody. Oprócz tego na nawsiu sołtys mógł zbudować, albo pozwolić zbudować karczmę, młyn, a przede wszystkim kościół.

Ze źródeł historycznych wiemy, że sołtysi dysponowali zwykle gospodarstwami wielkości kilku łanów. Zapewne nigdy się nie dowiemy, ile łanów miał w swoim posiadaniu pierwszy sołtys w Łękach, ale można przypuszczać na podstawie map, że miał do dyspozycji również kilka łanów w samym centrum wsi, a więc także razem z nawsiem.

Najstarsza znana mi mapa katastralna Łęk (analizowałam też starsze mapy, ale nie są one katastralne) pochodzi z połowy XIX wieku (1851) i jej analiza pozwoliła mi na wysunięcie tezy, iż nawsie w Łękach przebiegało pasem przez centrum wsi od północy od Myszkowskiego, na południe aż pod Pałacówkę. Skoro bowiem nawsie to wspólne pola, to na tej mapie mamy to tak właśnie zaznaczone, jako GW, co znaczy – Grunty Wspólne. Trzeba jednak sobie uzmysłowić, że mapa pochodzi z połowy XIX wieku, a to oznacza, że od czasu pierwszej wzmianki o naszej miejscowości (1366) żyło na tych terenach ponad 20 pokoleń, przyjmując, że kolejne pokolenie rodzi się co 30 lat. Mimo tak odległego czasu szczątki nawsia dotrwały w Łękach do dzisiaj w miejscu, którzy wszyscy łęczanie znają jako Wygon.

Poniżej przedstawiam dwie mapy obejmujące centrum wsi, na których na czerwono zaznaczyłam pola, a właściwie ich skrawki, które są świadectwem pozostałości po nawsiu. Na podstawie tych map postaram się przeanalizować i z wielkim prawdopodobieństwem określić średniowieczne łęckie nawsie!

Nawsie GW mapa 1Powyższa mapa obejmuje tereny od drogi głównej po Myszkowskie. Widać na niej, że pas wspólnego pola prowadzi wzdłuż płynącego strumyka, ale dopiero w połowie do niego dochodzi, praktycznie na wysokości pól, na których jest obecnie usytuowany cmentarz. Obecny cmentarz powstał jednak na gruntach prywatnych. Na mapie widać, że te pola po lewej stronie nawsia w połowie XIX wieku należały do dwóch gospodarzy: Józefa Frugi i Macieja Baryły, zapisanego na tej mapie błędnie jako Bariwa. Przy drodze głównej nawsie, czyli grunty wspólne (GW) rozszerza się dokładnie w miejscu, w którym dzisiaj znajduje się plac Kółka Rolniczego. Kiedy Kółko powstawało, teren ten był rozdrobniony i małe działki należały do kilku osób.

Na tej mapie zaskoczyło mnie to, że tak atrakcyjne, centralnie położone pola na południowym stoku na początku XIX wieku, po lewej stronie nawsia, należały jeszcze do jednego gospodarza – Jakuba Cypary. Bo to on – jak wynika z przekazów rodzinnych, ale także z dokumentów – podzielił dopiero swój majątek pomiędzy Józefa Frugę i Macieja Baryłę. Pozostałe pasy są poszatkowane na małe działki, poza pasem na prawo od nawsia, należącym do Jana Węgrzyna.

Nawsie GW mapa 2

Powyższa mapa obejmuje centrum wsi, a więc i nawsie na południe od drogi głównej. Widać na niej, że z GW (gruntów wspólnych) zostało już niewiele, ale pewne jest, że na nawsiu stała karczma. Na mapie zaznaczona została czerwonym kwadracikiem. A to oznacza, że pamiętany jeszcze przez starsze pokolenie Dom Ludowy również stał na nawsiu, tak samo, jak i przybudówka obecnej szkoły. Sama szkoła stanęła na działce, która należała do Marii Wawrowicz z domu Fruga. Jak poinformował mnie pan Henryk Fruga z Łęk, Maria Frużanka po mężu Wawrowicz sprzedała tę działkę komitetowi budowy szkoły i za pieniądze z tej sprzedaży wyjechała z rodziną na Wołyń.

Zaznaczone na czerwono grunty wspólne pozwalają się domyślać, że wcześniej mogła do nich należeć cała łąka nad rzeką, nazywana Makosiówką. Niewykluczone, że nawsiem były również tereny po drugiej stronie drogi, ale za dawnym korytem rzeki. Obecnie mieszka tam pani Władysława Solińska. Następnie pas nawsia ciągnie się na południe, gdzie znacznie się rozszerza i gdzie do dzisiaj te wspólne pola zachowały się pod nazwą Wygon.

Należy zwrócić uwagę na to, że w połowie XIX wieku główną drogą w tej części wsi wcale nie była Baryłówka. Była nią droga, która zaczyna się naprzeciwko szkoły, a która przy starym domu rodziny Szpotko zakręca na zachód i biegnie aż do obecnego stadionu i dalej. Należy przypuszczać, że pół wieku wcześniej drogi zwanej obecnie Baryłówką nie było wcale. Powstała dopiero po tym, gdy Jakub Cypara podzielił swoje pole pomiędzy Frugę i Baryłę, przy czym Fruga nie musiał wytyczać sobie drogi, bo ją już miał od wschodu swoich pól. Musiał to uczynić Maciej Baryła, który otrzymał pola po lewej stronie obecnej Baryłówki, idąc nią z południa na północ.

Z powyższej mapy wynika również, że dalsza część Baryłówki, od mostu po Wygon, która powstała znacznie później, raczej na pewno powstała na gruntach wspólnych, choć na tej mapie widać, że były one używane przez mieszkańców okolicznych domów.

Skoro było w Łękach nawsie, należałoby się spodziewać, że to właśnie na tych gruntach wybudowany został kościół. Ale nikt w Łękach nie słyszał o tym, aby w naszej miejscowości kiedykolwiek była w dawnych wiekach jakakolwiek świątynia. Tymczasem w Archiwum Narodowym w Krakowie dotarłam do mapy, która świadczy o tym, że kościół jednak w Łękach był. Mapa znajduje się w zespole Zbiór kartograficzny XV-XXI w. (sygn. Zb. Kart. VII-210) i zgodnie z danymi zawartymi w karcie inwentarzowej pochodzi z 1880 roku. Przedstawia rozsiedlenie rodów rycerskich w Małopolsce (oznaczone kolorami). Została sporządzona na podstawie Liber Beneficiorum Jana Długosza i odzwierciedla stan z XV w. W tytule jest podana diecezja krakowska.

Oto fragment mapy, na której wyraźnie jest zaznaczony kościół w Łękach. Gdzie zatem mógł zostać wybudowany?

Mapa kościół 2

Poniżej dołączam całą mapę, z której pochodzi powyższy fragment.

KOściół w Łękach mapa dużaPoszukiwanie śladów kościoła w Łękach to nie lada wyzwanie dla historyków. Ale wciąż nie wszystkie archiwa zostały przeszukane, wciąż istnieje iskierka nadziei, że odnajdziemy jakikolwiek ślad jego istnienia.

W kolejnych częściach tej rozprawy zajmę się w dalszym ciągu nawsiem, ale także innymi łanami, które należały do naszych przodków, w tym na tzw. Zawsiu. Na podstawie dokumentów postaram się wykazać, gdzie w Łękach mieszkali i które pola uprawiali przodkowie Zborowskich, Solińskich, Czajkowskich, Kołaczów, Bocheńskich, Pasterkiewiczów, Jastrzębskich, Głowów, Więcków, Krężałków, Chomentowskich, Nawrockich, Węgrzynów, Jaraczów, Frugów, Baryłów, Białogłowiczów, Wierdaków, Leśniaków, Kasprzyków, Reczkowskich, Gniadych, Delimatów, Kubaszczyków, Woźniaków, Świątków, Widziszewskich, (zapomniałam o kimś, proszę mi podpowiedzieć)… cdn.

Ciąg dalszy tego tekstu jest możliwy, ponieważ w moich badaniach wspomaga mnie przede wszystkim pan Paweł Kołacz, historyk archiwista z Torunia, z którym wywiad znajdziecie Państwo na tej stronie. Duże wsparcie otrzymuję także od pana Wojciecha Pasterkiewicza, archeologa, jak i kolegów z Koła Miłośników Historii Łęk Dukielskich, panów: Henryka Kyca, Lesława Wilka i Macieja Zborowskiego.

Aby jednak ten tekst był jak najbliższy odtwarzanej rzeczywistości, proszę wszystkich Łęczan mieszkających w Łękach, jak i tych rozsianych po świecie, aby po lekturze tekstu o nawsiu podzielili się swoimi przemyśleniami, uwagami, zapamiętanymi opowieściami rodzinnymi o wspólnych gruntach, pastwiskach, Wygonie. Pozwoli to na jeszcze precyzyjniejsze odtworzenie historii naszych Bardzo Tamtych Łęk!

Jolanta van Grieken-Barylanka

2 myśli nt. „Gdzie w Łękach było nawsie?

  1. Marcin

    Ciekawy artykuł. Trochę brakuje wyjaśnienia pojęcia „nawsie” na początku. Albo przynajmniej zaznaczenia, że będzie wyjaśnione później. Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  2. redakcja Autor wpisu

    Panie Marcinie, zacytujemy tylko kilka fragmentów z powyższego tekstu, które są odpowiedzią na Pana pytanie:

    „Nawsie polskie, mimo tych czy innych odchyleń w czasie i miejscu, było stale wspólnie używaną, gromadzką własnością”

    I jeszcze:
    Słownik języka polskiego Karłowicza, Kryńskiego i Niedźwiedzkiego podaje: „Nawsie, nawieś, nawsisko. 1. Puste części wsi, służące zwykle za pastwisko; łąka przy drodze, przestrzeń ziemi, będąca wspólną własnością, znajdująca się między dwoma rzędami chałup, a obejmująca, prócz drogi, jeszcze i pastwisko; pole gminne; pole pod wierzbami wśród wsi. 2. Wieś właściwa. 3. Nazwa niektórych zagród i pól gazdowskich, położonych zwykle w samej wiosce.

    I ostatni cytat:
    Słownik gwar polskich J. Karłowicza dodaje jeszcze jedno: Nawsie to „punkt, w którym wieś jest najbardziej sobą, wieś właściwa.”

    Ale aby lepiej zrozumieć ten artykuł proponujemy przeczytać jeszcze „Pierwszy obywatel wsi – sołtys”. Tam też jest o nawsiu. Miłej lektury.

    Odpowiedz

Skomentuj Marcin Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *